Wszystkich Świętych

Święto Zmarłych jest okazją do zadumy, przemyśleń o przemijającej historii, którą warto utrwalać dla potomnych, kultywując pamięć o tych, co odeszli. Każdego roku żegnamy wybitnych i mniej znanych – sportowców, trenerów, działaczy, dziennikarzy.

W ostatnich dwunastu miesiącach odeszli na zawsze m.in.: Eryk Ippohorski-Lenkiewicz, Olgierd Ciepły, Bogdan Cybulski, Andrzej Siennicki, Maria Olszewska-Lelonkiewicz, Bernard Marszałek, Bernard Blaut, Tadeusz Pyszkowski, Maria Kwaśniewska-Maleszewska.

Po koniec listopada 2006 roku zmarła najwybitniejsza polska szachistka lat 50. i 60. ubiegłego stulecia Krystyna Radzikowska. W 1984 roku uzyskała jako pierwsza Polka tytuł arcymistrzyni. W finałach mistrzostw kraju wystąpiła 24 razy, zdobywając 17 medali – 9 złotych, 2 srebrne oraz 6 brązowych.

W grudniu odszedł Eryk Ippohorski-Lenkiewicz, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej w latach 1988-2001. Za jego kadencji rozpoczęły się w 1998 roku rozgrywki Ligi Światowej mężczyzn. Wydarzenia te zapoczątkowały trwający do dziś boom na siatkówkę w Polsce.

Z początkiem 2007 roku zmarł dwukrotny olimpijczyk i pięciokrotny mistrz kraju w rzucie młotem (1959, 1960, 1962, 1963, 1966) Olgierd Ciepły.

Marzec był szczególnie smutny, odeszli m.in.: Bogdan Cybulski – trener reprezentacji Polski piłkarek ręcznych w latach 1983-1990, Andrzej Siennicki – trener lekkoatletycznej kadry na dystansach 400, 800 i 400 m przez płotki, Maria Olszewska-Lelonkiewicz – wychowawczyni wielu pokoleń łyżwiarzy figurowych, Klementyna Zielniok-Dyś – była reprezentantka kraju w siatkówce, Alfred Olek – były piłkarz Górnika Zabrze, nazywany zawodnikiem o żelaznych płucach, z racji wytrzymałości i waleczności.

W kwietniu zmarli Stanisław Dragan – bokser wagi półciężkiej, brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Meksyku oraz Bernard Marszałek – motorowodny mistrz świata (2003) i wicemistrz Europy (2002).

36 meczów w piłkarskiej reprezentacji Polski rozegrał w latach 1960-1971 Bernard Blaut. Jako trener był m.in. asystentem selekcjonera Antoniego Piechniczka podczas mistrzostw świata w 1986 roku. Odszedł w połowie maja.

W sierpniu, w wieku 92 lat, po długiej i ciężkiej chorobie zmarł Tadeusz Pyszkowski – nestor polskiego dziennikarstwa sportowego, wybitny sprawozdawca radiowy. To jego głos (zawarty w sygnale) od ponad półwiecza rozpoczyna w radiowej "Jedynce" codzienną "Kronikę sportową" (Oj, strzelaj, prędzej, strzelaj).

Październik zasmucił w szczególności sympatyków lekkiej atletyki – odeszli Maria Kwaśniewska-Maleszewska, Edmund Sarna i Mirosław Tucewicz.

W 1936 roku, w Berlinie, Maria Kwaśniewska-Maleszewska zdobyła brązowy medal olimpijski w rzucie oszczepem. Przez 15 lat należał do niej rekord kraju w tej konkurencji (44,03 m). Była nie tylko wybitnym i wszechstronnym sportowcem (grała także w siatkówkę, piłkę ręczną i koszykówkę), ale i działaczem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Edmund Sarna w bogatej karierze doprowadził m.in. do piątego miejsca w igrzyskach olimpijskich w Meksyku (1968) i mistrzostwa Europy w Atenach (1969) w skoku w dal swoją żonę Mirosławę. Natomiast Mirosław Tucewicz współpracował z kadrą narodową sprinterek oraz znacząco wspierał także inne dyscypliny przyczyniając się m.in. do sukcesów piłkarzy Motoru, koszykarek Startu i rugbistów Budowlanych Lublin.

Z końcem października zmarł Stefan Witkowski – mistrz międzynarodowy, jeden z czołowych szachistów w okresie powojennym, Honorowy Członek Polskiego Związku Szachowego.

Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa pamięć o nim

 

żródło: INTERIA